Ja i zaprawy?.
Nie podejrzewała bym siebie o to :).
Ok są. Sztuk może z 11,ale od czegoś trzeba zacząć.
I tak mam...truskawki, truskawki i jeszcze raz truskawki oraz czereśnie sztuk 1 :P.
Przy okazji szybciutko pokazuję malutkie zmiany w mim kąciku oraz kwiatki, które nazrywałam z dzieciakami na łące.
aaaaa i dziewczyny jeśli któraś z Was zainteresowana do w Jysku są obrusy z ceratki w różne wzorki za 20zł. Można też wybrać wielkość i kształt.
Ja zakupiłam sobie w krateczkę i truskawki.
Polecam bo są świetne.
ściskam i zmykam ;).
A na koniec PL lasek w Krzyżkówku. Piękny nie?
:***
tylko jeden sloik czeresni??? Jak to tak, bedziecie sie potem klocic, kto go zje!
OdpowiedzUsuńsciskam Cie goraco w ten upal Madziu
B.
hihihihi Basiu o ile przeżyje bo głowy nie dam,że go dobrze zrobiłam :P
Usuń:D
OdpowiedzUsuńja w tym roku nie robię sama (ze względu na widmo przeprowadzki), ale pewnie niedługo będę mamie pomagać ^^
szczęściara.
Usuńładne te nalepki do słoiczków. Sama stworzyłaś? Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńdostałam od koleżanki. To naklejki od Cath Kidston.
Usuńobrusiki ceratkowe ładne i bardzo praktyczne :) a słoiczki mniam :) ja jutro idę zrywać porzeczki na działce i potem robię dżemiki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńja nie uraczę porzeczek niestety :(
Usuńi nie poczęstowałaś!!?? ;)
OdpowiedzUsuńmoże zimą się załapię :P
dziś miałaś świeżynki :)
UsuńWoW nieźle, ja tam większość mrożę, chociaż zrobiłabym kilka dżemów. Ale w sumie z rozmrożonych truskawek tez może da się zrobić zimą...Lasek jak lasek, ale czemu Madzia taka zamyślona? Smutna?
OdpowiedzUsuńMadzia ani zamyślona ani smutna. Spuściłam wzrok i akurat mąż zdjęcie zrobił ;)
UsuńMadzia ale mi dałaś do myślenia.... co to są zaprawy?? Po chwili dotarło. AAAA przetwory ;) Ślicznie tam u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńhehehe no. U nas się tak mówi ;)
Usuńproszę... Wróciła i od razu dwa posty na raz :)))
OdpowiedzUsuńKuchnia super!!!
A kwiaty z łąki magia bajki :)))
Maryś thanks :*
UsuńA ja w tym roku nic, a nic...wstyd!!!
OdpowiedzUsuńPiekna fotka!pozdrawiam!
Oleńko no jak mogłaś ;P?
UsuńKącik prezentuje się pięknie. słoiczki kusząco:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo to się wkręciłaś w słoiczkowanie ;) ja kiedyś siebie też nie podejrzewałam ,ani o zaprawy, ani o sadzenie roślin w ogródku, a już o warzywniku nie wspomnę.... a teraz to moje ulubione zajęcia :))
OdpowiedzUsuńBuziaki !
no widzisz ;)
Usuńo joj joj ale fajnie u ciebie.zazdroszcze warzywniaka.
OdpowiedzUsuńhej kochana dziękuję :*
UsuńPięknie u Ciebie , no zaskoczyłaś mnie tymi zaprawami no no no ale wiem że wyszły Ci pyszne :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie do zabawy w 11 pytań :-)
buziaki Madziu
ja siebie też zaskoczyłam Sylwia. Teraz mam więcej miejsca na takie gadżety :P
UsuńŚlicznie u Ciebie
OdpowiedzUsuńTe słoiczki, mają takie piekne kapturki, napisy.
Cudo.
Pozdrawiam
dzięki serdeczne. Kapturki to tylko tkaninka nieobszywana . Nie mam cierpliwości do takich rzeczy.
UsuńLasek bardzo przyjemny :) Obrusiki cudne ! szkoda , że u mnie Jyska ni ma :(
OdpowiedzUsuńKochana , gratuluję debiutu słoikowego ;)
Buziaki
Dzięki Benia. Śmigam zaraz do Ciebie bo dawno nie byłam. Wyściskaj małego od ciotki. buziak
UsuńLasek cudny, a obrusik w truskaweczki wielce apetyczny,
OdpowiedzUsuńFajna kuchnia w poprzednim poście :)
Dziękuję jerzynko :)
OdpowiedzUsuńobrusy super ... nie mogę sie dodac jako obserwator :( ale zapowiadam się z częstymi wizytami pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego :(
UsuńMadziula,to ja się kiedyś piszę na kawkę w tym przecudnej urody kąciku :)A za podpowiedzi yskowe dzięki :0)
OdpowiedzUsuńoj koniecznie!!zapraszam :*
Usuń